W wielu książkach i krótszych opowieściach wiodą prym trucizny i rośliny, z których zostały one sporządzone. Mistyczne tajemnice związane z naturą od zawsze bowiem budziły zainteresowanie wśród ludzi. Zwykle jednak nikt nie wspominał o tych lepszych stronach trucizn, które, wbrew pozorom, istnieją.
Co zawiera w swoim składzie belladonna?
Roślina z rodziny psiankowatych, która jest pod ścisłą ochroną, i którą można spotkać w stanie dzikim głównie we Włoszech, musi być drogocenna. I faktycznie taka jest. Wyrastając z ziemi, tworzy charakterystyczne rozety purpurowo-fioletowych kwiatów, wśród których znajdują się ciemne, błyszczące jagody. Płożące po ziemi liście o lancetowatym kształcie tworzą dla kwiatów i rzeczonych jagód swoiste gniazdo. Rośliny zwykle wyrastają w skupiskach, które wyglądają jak większe, charakterystyczne plamy wśród przy drogowych nieużytków. Każda z części rośliny posiada składniki aktywne, jednak ich ilość różni się w zależności od tego, czy mówi się o korzeniu, liściach, owocach, czy też kwiatach. Głównym aktywnym składnikiem, który stanowi wysoką wartość, są alkaloidy. Ich silne działanie na mięśnie gładkie to podstawa baśni, w których zwykle roślina ta wywołuje śpiączki, halucynacje, czy też zatrzymanie akcji serca i śmierć.
Do głównych alkaloidów występujących w belladonnie należą:
- atropina,
- hioscyjamina,
- skopolamina.
Roślina pod żadnym pozorem nie może być zbierana i stosowana na własną rękę, gdyż zbyt duże jej stężenie może spowodować poważne skutki uboczne, włączając w nie śmierć, szczególnie w przypadku dzieci. Belladona to inna nazwa na Pokrzyk wilczą jagodę, która jest przedstawicielem dzikich roślin psiankowatych. To tej grupy należą również Lulek czarny, popularna w książkach Mandragora, czy też znany wszystkim i uprawiany pomidor i ziemniak. W przypadku dwóch ostatnich efekt trujący występuje jedynie w momencie, w którym rośliny nie są jeszcze dojrzałe i nie jest to coś, co mogłoby spowodować śmierć.
Jak pokrzyk wilcza jagoda działa na organizm ludzki?
Kiedy roślina ta była mniej znana pod względem medycznym, kobiety używały jej do celów typowo upiększających. Sok z jagód zakraplały sobie nawet do oczu, dzięki czemu ich źrenice poszerzały się, tworząc iście uroczy widok dla adoratorów – nieistotny był dla nich fakt, że obraz w trakcie działania atropiny był rozmazany, a światło działało na oczy wyjątkowo mocno. Z takiego właśnie działania wzięła się nazwa: „belladonna” oznacza „piękną panią”.
Dziś już wiadomo, że złe stosowanie rośliny i preparatów z niej w różnych ilościach wywołują między innymi:
- rozszerzanie źrenic,
- suchość w ustach,
- zatrzymanie moczu,
- przyspieszenie pracy mięśnia sercowego,
- omamy,
- drgawki,
- zaczerwienienie twarzy,
- śpiączka,
- śmierć.
Jest to środek, który przy zastosowaniu przez lekarza wspomaga leczenie okulistyczne, zawiera też takie substancje jak kwercetyna, flawonoidy i garbniki. Przede wszystkim jest to potężne narzędzie lekarskie, dzięki któremu – w minimalnych ilościach! – można przeciwdziałać wielu schorzeniom i stanom organizmu.