Jest to karygodne zachowanie, ale – niestety – coraz częściej spotykane na naszych drogach. Ktoś doprowadza do kolizji, na drodze czy parkingu, i ucieka z miejsca zdarzenia. Co zrobić w takim przypadku? Jest kilka opcji, dzięki którym można zabezpieczyć się na wypadek takiej sytuacji.
Zacznij od ubezpieczenia
Wiadomo, OC jest ubezpieczeniem obligatoryjnym, które chroni nas w momencie, kiedy to my jesteśmy sprawcami kolizji czy wypadku. Jednak wtedy, kiedy sami zrobimy szkodę na naszym aucie lub gdy ktoś jest jej sprawcą, ale zbiegł z miejsca zdarzenia, wtedy już potrzebujemy dodatkowych zabezpieczeń. Oczywiście, są tacy, którzy wolą opłacić całość z własnej kieszeni, jednak zdarzają się sytuacje, kiedy kwoty są naprawdę zaporowe. W takim przypadku warto zastanowić się nad wykupieniem dodatkowych składek – AC, ubezpieczenia szyb czy opon.
Jeśli nie jesteśmy pewni, który pakiet ubezpieczeń jest dla nas najlepszy, skontaktujmy się z brokerem ubezpieczeniowym, który pomoże nam wybrać ten optymalny. Wtedy likwidacja szkód przebiega szybko, sprawnie i bezgotówkowo, a ewentualna utrata zniżek jest często tylko niewielkim ułamkiem kwoty, którą musielibyśmy zapłacić przy większych naprawach.
Kamerka prawdę ci powie
Sprawcy szkód coraz częściej próbują uciekać. I to nie tylko z parkingów, ale też w normalnym ruchu miejskim. W tym drugim przypadku jeszcze mamy szansę delikwenta dogonić, jednak w pierwszym może być problem. Ale jest sposób na obie te sytuacje – wideorejestratory.
Kamerki są coraz popularniejsze. To już praktycznie nieodzowny atrybut każdego kierowcy, który większość czasu przemieszcza się po mieście. Pozwalają one rejestrować nie tylko niebezpieczne sytuacje na drodze, ale przede wszystkim pomagają w dochodzeniu swoich praw na policji. Dobrze jest zaopatrzyć się w urządzenie wykrywające ruch. Wtedy, nawet gdy nie ma nas w aucie, wszystko jest nagrywane. Zatem jeśli ktoś przerysuje nasze auto na parkingu, bez problemu go namierzymy.
Co zrobić, gdy uczestniczymy w kolizji?
Na początku albo wzywamy policję, albo spisujemy oświadczenie, wymieniamy się numerami telefonów i notujemy numer polisy osoby, która spowodowała zdarzenie. I ta druga opcja jest zdecydowanie lepsza, zwłaszcza w momencie, kiedy mamy do czynienia z niewielką szkodą. Następnie możemy przystąpić do zgłoszenia szkody u ubezpieczyciela. Od tego momentu rusza cały proces likwidacji szkody komunikacyjnej.
Warto w tym momencie mieć już wybrany warsztat, do którego chcemy odstawić auto. Dobrym wyborem będzie warszawska Autoreduta, która specjalizuje się m.in. w likwidacji szkód. Przede wszystkim załatwia wszystko za kierowcę, aby ten nie musiał się martwić biurokracją – po prostu zgłasza zdarzenie, odstawia auto i następnie je odbiera. Warsztat działa według zaleceń producenta, dzięki czemu mamy pewność, że samochód zostanie naprawiony w najlepszy możliwy sposób, sprawdź https://www.autoreduta.pl/likwidacja-szkod-komunikacyjnych