Odpowiednia pielęgnacja włosów jest bardzo ważna. Jeśli zależy nam, aby nasze włosy pozostały sprężyste i błyszczące, musimy im zapewnić odpowiednią ilość składników budulcowych, nawilżaczy i emolientów, a to oznacza zrównoważone proporcje, które dają odpowiedni efekt.
Jaka powinna być podstawa pielęgnacji naszych włosów?
Przede wszystkim każde włosy są inne, a ich pielęgnacja zależy od struktury, długości i rodzaju skrętu lub jego braku. Nie ma jednej odpowiedzi na to, jakich kosmetyków powinno się używać, jednakże warto obserwować reakcję naszych włosów na konkretne kosmetyki, aby zbadać, które z nich posiadają najkorzystniejsze dla nas składniki. W swoich kosmetykach musimy posiadać nawilżacz, emolient i źródło protein.
Najczęstsze problemy z naszymi włosami dotyczą:
- puszących się końcówek,
- rozdwojonych końcówek,
- suchych włosów,
- przyklapniętej nasady,
- zbyt szybkiego przetłuszczania się,
- wypadania włosów,
- powolnego rośnięcia,
- kruszenia się końcówek.
Te i wiele innych problemów spowodowane są złym doborem składników lub ich brakiem. Jeśli nasze włosy nie są nawilżone, będą przyklapnięte, suche i kruszące się na końcach, które niejednokrotnie będą się też rozdwajać. Emolient jest odpowiedzialny za zatrzymanie we włosach wilgoci i za ich jędrność i blask, a proteiny dodaję im energii potrzebnej do odbudowy, odbicia od nasady i zapewnianie końcówkom odpowiedniej ochrony przed przecieraniem i rozdwajaniem. Oczywiście jest to ogromne uproszczenie i, aby to wszystko miało sens i działało w odpowiedni sposób, należy przez długi czas obserwować swoje włosy i dać im szanse na reakcje na wiele kosmetyków.
Należy pamiętać, że nie jest punktem najważniejszym kupowanie najdroższych kosmetyków, bo one wcale mogą nie być dla naszych włosów najlepsze. Oczywiście mogą się takie znaleźć, jednakże to, co jest ważniejsze, to skład. Im prostszy i mniej skomplikowany, tym łatwiej będzie sprawdzić, który ze składników zadziała na nas korzystnie.
Jak należy działać, aby wzmocnić swoje włosy?
Jeśli na naszej łazienkowej półce leży już emolient, nawilżacz i źródło protein, warto się przyjrzeć nasze regularności i częstotliwości używania konkretnych kosmetyków. Nie należy przesadzać z żadnym z nich, ponieważ efekty będą opłakane. Zbyt dużo nawilżacza zapewni nam puch, za duża ilość protein sprawi, że włosy będą gumowate, a zbyt wiele emolientów zanadto je obciąży. Jeśli widzimy, że nadużyliśmy któregoś z kosmetyków albo też nasze włosy wymagają gruntownego oczyszczenia, warto sięgnąć po peeling. Peeling może być zarówno enzymatyczny, jak i z drobinkami masującymi nasz skalp, dzięki czemu zbierzemy nadmiar odkładających się kosmetyków i zanieczyszczeń, które negatywnie wpływają na nasze włosy. Taki peeling warto stosować przynajmniej raz na dwa tygodnie, dzięki czemu skóra głowy i włosy będą znacznie lepiej przyjmować składniki odżywcze, które będziemy im chcieli zaaplikować. To będzie widać!