Zakup auta z rynku wtórnego zawsze wiąże się z ryzykiem i koniecznością dokładnego sprawdzania wszystkich, nawet najmniejszych szczegółów, które mogą mieć wpływ na komfort i bezpieczeństwo jazdy. Oczywiście ważna jest też szczegółowa analiza jego stanu technicznego.
Nie da się ukryć, że wiele osób zwraca uwagę również na wygląd, a nawet… zapach samochodu. A mówiąc dokładniej, jego wnętrza. O tym, jak jest to ważne, doskonale wiedzą wszyscy, którzy kupowali samochód od osoby palącej. Zapach nikotynowy wnika w karoserię i wykończenie pojazdu, przez co osoby niepalące natychmiast go wyczuwają.
Czy jednak tylko z tego powodu warto rezygnować z zakupu samochodu? Nie! Zwłaszcza że usuwanie zapachów tego typu wcale nie jest niemożliwe. Trzeba tylko wybrać właściwą metodę.
Jak usunąć zapach dymu nikotynowego z wnętrza auta?
Od razu należy podkreślić, że wykorzystanie różnego rodzaju olejków i zawieszek zapachowych może nie wystarczyć. Co więcej, często generowana przez te produkty woń miesza się z odorem nikotyny, przez co efekt jest jeszcze trudniejszy do zniesienia.
Z tego właśnie powodu usuwanie zapachów warto pozostawić specjalistom, którzy wykonują tak zwane ozonowanie. Proces ten polega na użyciu urządzeń zwanych ozonatorami. Jak łatwo można się domyślić, generują one ozon.
Jest on bardzo silnym utleniaczem – poza usuwaniem szkodliwych mikroorganizmów (wirusów, bakterii, pleśni) zapewnia on także neutralizację nieprzyjemnych zapachów. Jakich dokładnie? Na przykład nikotyny, ale też stęchlizny czy „pozostałości” po zwierzętach.
Dzięki ozonowaniu wnętrze samochodu zostaje w sposób całkowity i skuteczny wyczyszczone. Staje się ono wolne od zabrudzeń, mikroorganizmów i złych zapachów. Ponownie nadaje się więc do użytku. Podróż przestaje być więc problemem – wiąże się wyłącznie z pozytywnymi doświadczeniami. Jak więc widać, rezygnacja z zakupu pojazdu, z którego korzystała osoba paląca, nie jest jedynym rozwiązaniem.
Więcej informacji: usuwanie zapachów Warszawa.